Piotr Koj

Blog

Sprawiedliwa transformacja?

20 kwietnia 2023
Możliwość komentowania Sprawiedliwa transformacja? została wyłączona
Znalazłem ciekawy głos Macieja Zaboronka, człowieka lewicy, który zaprezentował na FB ciekawe przemyślenia po informacji o budowie w Dobromierzu w Wałbrzyskiej SSE fabryki pomp ciepła.
Podoba mi się zarówno ocena lokalizacji tej inwestycji, jak i towarzyszące jej wnioski pana Macieja.
Niestety, nie jest to domena rządów Zjednoczonej Prawicy, że zapomnina się o sprawiedliwej transformacji, choć dużo się o niej mówi. Bytom coć na ten temat wie i o ironio, najwięcej nie zrobiono za rządów lewicy w Polsce (i w mieście). A zresztą, poczytajcie sami…
No i zaczynają się te sławne zielone miejsca pracy. Bosch wybuduje w Dobromierzu fabrykę pomp ciepła na 500 osób. Dobrze! Jednak myślę, że mogłoby to wyglądać dużo lepiej.
Raz, że firma oczywiście zagraniczna więc zysk wypłynie, a wszelkie wartościowe technologie przyjdą z zewnątrz. Nie zanosi się, żeby Polska wykorzystała tu jakąkolwiek szansę na postęp, wyjście z roli podwykonawcy bogatszych gospodarek.
Dwa, że w specjalnej strefie ekonomicznej, więc podatków z tego aż tyle nie będzie, bo masa zwolnień dla Boscha w SSE gwarantowana.
Trzy – no miejsce szczególnie przez transformację energetyki dotknięte nie jest, bo w Dobromierzu zamieszkiwanym przez kilkaset osób chyba nigdy nie było większego przemysłu, a na pewno nie energetycznego. Owszem Wałbrzych stosunkowo niedaleko, ale przecież to już dawno po niesprawiedliwej transformacji tego zagłębia. Więc powstają zielone miejsca pracy, ale nie tam gdzie teraz tracimy czarne, tylko tam gdzie do drogi ekspresowej blisko.
Cztery – w sumie, pomijając powyższe, fajnie że w małej gminie, powstanie spora fabryka, czemu nie, prowincji też się należy, a nawet bardziej. Szkoda tylko, że komunikacja zbiorowa jest jaka jest, pociąg tam nie dojeżdża, a ostatnie poważne autobusy jeździły pewnie tuż po upadku PRL. Miejsc pracy będzie więcej niż jest bezrobotnych w całej gminie, a to znaczy, że większość pracowników będzie skazana na dojazd dłuższy kawałek, własnym samochodem, czyli niezbyt zielono. No chyba, że pracowniczymi autobusami, to jeszcze pół biedy, ale nie czarujmy się, kto ma auto, pewnie wybierze auto.
Pięć – fabryka od zera, to znaczy, że prawie na pewno miną długie lata, zanim pojawią się związki zawodowe i ktoś zadba o zakładowy zbiorowy układ pracy, regularne negocjacje płacowe i tym podobne. Więc szefostwo da ile da i tyle, bo nie ma nikogo, kto wynegocjuje więcej. Stary przemysł jednak ma tę przewagę, że związki są zazwyczaj mocne i potrafią walczyć o swoje. W pobliskim Jaworze od kilku lat istnieje fabryka samochodów elektrycznych Mercedesa i o ile wiem, związku żadnego nie ma, a pracuje tam ponad 1000 osób. Szkoda.
Podsumowując, zielona transformacja ma być postępem. Czy to jest postęp? Dla mnie nie wygląda. Zanosi się, że Polska dalej będzie montownią Europy, tylko inne rzeczy będą montowane. A szkoda tracić tej okazji na skok cywilizacyjny i społeczny. Związki zawodowe w całej Europie postulują by transformacja przynosiła lepszej jakości miejsca pracy, by w nowych zakładach uwzględniano dialog i partycypację pracowniczą. Czy tak będzie? Może. Ale póki co to wygląda jak strzelanie na ślepo starymi rozwiązaniami w nowe branże. Myślę, że jednak stać nas na dużo więcej.

zobacz archiwum wiadomości »

Dodawanie odpowiedzi wyłączone.