„Daj swoim dzieciom media społecznościowe, jeśli chcesz, aby ich dzieciństwo się skończyło”. Trafiłem ostatnio na nowe badanie odnośnie wpływu smartfonów oraz mediów społecznościowych na rozwój człowieka. Postanowiłem je dla was streścić, bo wiadomo, jak jest z czytaniem obszernych raportów. Sam mam czwórkę dzieci poniżej 10 roku życia, więc temat jest dla mnie bardzo aktualny, a badania niestety potwierdzają większość przypuszczeń, które można było wysnuć w ostatnich latach samemu, tak „na chłopski rozum”. Zapraszam. „Ostatnią rzeczą, na którą patrzę, gdy kładę się spać, jest mój smartfon. Pierwszą rzeczą, na którą patrzę, gdy budzę się rano, jest mój smartfon. Nie moja żona. Mój smartfon.” –
W obecnym świecie technologicznym nasze dzieci stają przed wyzwaniami, kształtujące ich umysły w sposób, który jeszcze kilka dekad temu był nie do pomyślenia. Badania przeprowadzone przez 13D Research & Strategy rzucają światło na to, jak smartfony i media społecznościowe wpływają na rozwijające się mózgi młodzieży, wskazując na silne korelacje między nadmiernym korzystaniem z tych technologii a wzrostem problemów psychicznych u dzieci. Zależność od smartfonów – zaskakujące wyniki badania przeprowadzonego przez Hanyang University Medical Center w Seulu ujawniają, że młodzież nadużywająca smartfonów jest o 66% bardziej narażona na substancje psychoaktywne i o 22% bardziej skłonna do myśli samobójczych.
Zmiany w strukturze mózgu – smartfony są powiązane ze zmianami w fizycznej strukturze mózgu nastolatków, szczególnie w korze przedczołowej odpowiedzialnej za funkcje wykonawcze. Wysoka neuroplastyczność w okresie dojrzewania czyni młodzież szczególnie wrażliwą na wpływy zewnętrzne. Późna dojrzałość kory przedczołowej – mózg pozostaje plastyczny przez całe życie, ale największe zmiany zachodzą do około 25. roku życia. Przedwczesne korzystanie z urządzeń może zakłócić rozwój tej części mózgu, pogłębiając trudności w regulacji emocji. Zakłócenia w produkcji GABA – badania pokazują, że uzależnienie od smartfonów zakłóca poziomy GABA, neuroprzekaźnika hamującego, co utrudnia kontrolę objawów lękowych. Nadaktywacja sieci mezolimbicznej – MRI ujawnia nadmierną aktywację w sieci mezolimbicznej u nastolatków często korzystających ze smartfonów, co ma związek z zaburzeniami snu, depresją i lękiem. W świetle tych badań nasuwa się pytanie: kiedy rodzice zdecydują się powstrzymać tę niepokojącą tendencję i zaczną chronić rozwijające się umysły swoich dzieci przed potencjalnie szkodliwym wpływem technologii? To nie tylko kwestia ochrony zdrowia psychicznego, ale także zapewnienia, że nasze dzieci będą mogły rozwijać się w sposób zdrowy i pełen empatii, niezakłócony przez nieustanne bombardowanie cyfrowymi bodźcami.
