Hiszpańska minister ds. równouprawnienia, Irene Montero, powiedziała na posiedzeniu komisji parlamentarnej: Dzieci mają prawo wiedzieć, że mogą kochać lub mieć stosunki seksualne z kimkolwiek zechcą i jak lubią, o ile opiera się to na ich zgodzie, i są to prawa, które muszą być uznane….
Liczni komentatorzy zwracają uwagę, że ta wypowiedź wpisuje się w narastającą tendencję do normalizacji pedofilii. Takim właśnie językiem posługują się przedstawiciele lobby pedofilskiego, którzy akcentują „prawa dziecka do seksu”, przemilczając intencje dorosłych. Przypomnijmy, że lobby to było bliskie osiągnięcia swoich celów na fali rewolucji seksualnej w drugiej połowie minionego wieku. Jak widać, hiszpańska lewica, walcząc o lepsze jutro, sięga do swojego lepszego wczoraj.