Debata, widziałem tylko jej fragmenty, stąd też oddaję głos dziennikarzom…

Sławek Jarzębowski: Myślałem, że Tusk wypadnie lepiej. Jakiś niepewny, zdenerwowany, przyczynkarski, bez dużego obrazka, bez wiecowej charyzmy. Poza tym: Jednak brak marynarki tu razi. To co dobre na ulicy nie sprawdza się w studiu. Rozczarował mnie…

Eryk Mistewicz: Pamiętam Donalda z lat gdy potrafił sprawnie i co najważniejsze szybko operować językiem polskim, miał kiedyś w sobie energię, był sprawny, gibki. Nie wiem gdzie to się podziało. Kwestia wieku, dziaderskość? Myśli o czymś innym? Przetrenowanie?

Wojciech Wybranowski: Dla mnie wygranymi debaty są Bezpartyjni Samorządowcy, którzy skutecznie wykorzystali kampanię parlamentarną do wcześniejszej samorządowej. W starciu DT vs MM imo wygrał MM, ale na punkty, nie przez k.o. Wzajemnie dali sobie kilka „plaskaczy” przy czym DT tracił zdenerwowaniem, podłozyl się „niskimi płacami”, co MM skutecznie wykorzystał. Jak zwykle w debatach dobry, merytoryczny Bosak, dzięki niemu Konfa nie straciła, a mogła zyskać. Niespodziewanie całkiem dobrze Scheuring Wielgus. O Hołowni mogę powiedzieć tylko – no był.