Teraz będzie jazda bez trzymanki, gdy rząd stworzy koalicja: KO-3D-Lewica. Witaj multi-kulti, witajcie wszystkie durne eko-pomysły UE, witaj zmiano traktatów unijnych likwidująca podmiotowość państw unijnych. A! Jeszcze legalna aborcja, eutanazja i zmiana płci plus piłowanie katolików i inaczej myślących! Dodam też zapowiadaną likwidację TVP i IPN czy też przywrócenie kasy UB-ekom, rozebranie “płotu” na granicy” i wpuszczenie migrantów na podstawie unijnej relokacji.
W sferze gospodarki koniec z atomem, CPK (“mamy lotnisko w Berlinie”), terminalami, nowymi portami, torami wodnymi (mają Niemcy), likwidacja Turowa itd. Armia, no cóż: likwidacja WOT (niepotrzebna zabawka PiS), rezygnacja z części kontraktów zbrojeniowych (nie stać nas), a potem powrót do linii Wisły, no i pełna współpraca z FSB.
Ale najważniejsze to obawa, czy Polska zostanie suwerennym Państwem, w którym to jego obywatele będą decydować o jego kształcie. Nowy rząd zgodzi się zostać częścią bytu, który nałoży na nas dodatkowe podatki i obciążenia oraz odbierze decyzyjność pod unijno/niemieckim butem.
A i nie liczcie na jakieś wybory w przyszłości — PiS zostanie zgnojony, upokorzony. Nie po to Tusk rozpętał taką nienawiść, by teraz to wygaszać. Jego tłum pragnie zemsty i to jedyne co dostanie.
Szczucie i pełną recydywę przemysłu nienawiści, aż do pełnej pacyfikacji. Drugi raz władza nie ma prawa wyśliznąć się salonowi z rąk.
Emocje w gdańskim sztabie wyborczym KO. Euforia i głośne, szczere J***ć PiS.
Później demokracja, żeby nie było. pic.twitter.com/fcSjS3bRv3
— Jakub Klebba (@klebba_jakub) October 15, 2023
