Nie ukrywam, że lubię chodzić do fryzjera. Nie było tak zawsze, ale jakoś tak im człowiek starszy, tym bardziej docenia chwilę przyjemności. Przyjemności? Jak dla mnie tak. Muzyka, dobra kawa, a zwłaszcza miła i profesjonalna obsługa może dużo. Zwłaszcza nowe salony, bardzo starają się o klienta. No i tak powinno być.
Czas pandemii, uświadomił nam, jaką niedogodonością, a może i męczarnią może być brak fryzjera. Zwłaszcza, jak ktoś systematycznie (patrz co miesiąc) z niego korzysta. Tak więc dzisiejsza wizyta w Barber Shop Silesia Bytom, była dla mnie wyjątkowo miła, bo mimo pewnych domowych sposobów, to co miałem na głowie wołało o ratunek. `