Piotr Koj

Blog

Moje miasto, a w nim…

9 maja 2020
Możliwość komentowania Moje miasto, a w nim… została wyłączona

Dawno już nie pisałem o moim kochanym mieście. Zacznę od dobrych wiadomości. Prezydent Wołosz i podległe mu jednostki, firmy, podjęły kilka ważnych decyzji. Najważniejsza to chęć odzyskania bytomskiego składowiska odpadów, które zostało przekazane prywatenej firmie przez Bartylę, na niekorzystnych dla miasta warunkach. Co ważniejsze, udało się już to przejęcie zrealizować. To ważne, zwłaszcza w perspektywie długoterminowej i przy ewentualnych inwestycjach w odpady. Zarządzać składowiskiem będzie spółka BPK. W temacie zieleni, podjęto ważne decyzje. Otóż w związku z suszą i nowym podejściem do tematu, nie będzie systematycznego koszenia wszystkich trawników. Dlaczego, bo pozostawienie trawników w stanie naturalnym redukuje ilość pyłków i zwiększa wilgotność powietrza, obniżają poziom hałasu w mieście, przyczyniają się do obniżenia temperatury i ograniczenia powstawania miejskich wysp ciepła. Ponadto, dzięki porozumieniu z warszawską Fundacją Łąka, w naszym mieście powstają dwie łąki kwietne. To rozwiązanie, z którego korzysta coraz więcej miast, do czego zachęcają przyrodnicy i architekci zajmujący się projektowaniem miejskiej zieleni. Rezygnując z krótko przystrzyżonych trawników i dając szansę polnym gatunkom przyroda odwdzięczy się miastu czystszym powietrzem i glebą, skumuluje tak potrzebną w czasie upałów wilgoć oraz da schronienie pszczołom i innym zapylaczom. Jeśli pogoda będzie sprzyjać,  w lipcu na obsianych połaciach ziemi pojawi się roślinność.

Tyle dobrych wieści. Są też niestety złe informacje. Przy Hali na Skarpie stanął namiot do badań przesiewowych dla pracowników Węglokoks Kraj Sp. z o.o. KWK „Bobrek-Piekary”. W ciągu pierwszego dnia funkcjonowania punktu, z badań wymazowych prowadzonych w systemie „drive through” skorzystało 200 pracowników najbardziej narażonych na zakażenie koronawirusem. A wszystko z powodu lawinowego przyrostu zakażeń wśród górników śląskich kopalń. Niestety, wśród zarażonych jest liczna grupa bytomskich pracowników kopalń, licząca ponad 50 osób.

zobacz archiwum wiadomości »

Dodawanie odpowiedzi wyłączone.