Piotr Koj

Blog

Pamięci Tragedii Górnośląskiej 1945

25 stycznia 2020
Możliwość komentowania Pamięci Tragedii Górnośląskiej 1945 została wyłączona

W ten weekend po raz dziewiąty czcimy pamięć tysięcy górnoślązaków ofiar gwałtów, grabieży, represji, obozów pracy, pomordowanych, uwięzionych, aresztowanych, internowanych i wywiezionych. Ich pamięci dedykowany jest szereg wydarzeń modlitewnych, historycznych, kulturalnych. Cały okres drugiej wojny światowej, alle także pierwsze lata po jej zakończeniu oznaczały dla mieszkańców Górnego Śląska, jako krainy pogranicznej, szereg zdarzeń o tragicznym wymiarze, które zaczęły się już 1 IX 1939 r. Okres okupacji niemieckiej, inkorporacja województwa śląskiego do III Rzeszy i realizowana polityka narodowościowa  stwarzały zagrożenie, że w przypadku gdy obszar ten zostanie zdobyty przez Armię Czerwoną, zostanie potraktowany jako „teren niemiecki”, co mogło oznaczać represje wobec jego mieszkańców, niezależnie od tego do jakiej narodowości się poczuwali. Jak się okazało scenariusz ten potwierdził się w znacznym stopniu. W 1945 roku doszło do szeregu zdarzeń definiowanych jako „Tragedia górnośląska 1945 roku”. W pierwszej kolejności chodzi o zbrodnie, nadużycia wobec ludności cywilnej, grabieże i gwałty dokonywane przez żołnierzy Armii Czerwonej. Niewątpliwie ich komasacja nastąpiła już po przekroczeniu granicy III Rzeszy z 1939 roku, gdy uznano ten teren za „niemiecki”. Przykładem może być tragiczny los cywilnych mieszkańców Gliwic, czy podbytomskich Miechowic. Szczególnie bolesny wymiar miały aresztowania i internowania ludności cywilnej (głównie mężczyzn w wieku produkcyjnym) i ich zsyłka do pracy przymusowej w ZSRS. W świetle szacunkowych danych zjawisko to dotknęło ponad 50 tys. osób z których większa część nie przeżyła pobytu w łagrach systemu obozowego Głównego Zarządu do spraw Jeńców Wojennych i Internowanych NKWD/MWD ZSRS. Nie należy również zapominać o demontażu infrastruktury przemysłowej regionu, zwłaszcza z jego przedwojennej „niemieckiej” części, gdzie początkowo polska administracja nie była dopuszczana, a władze sowieckie traktowały ten obszar jako łup wojenny i wywoziły nie tylko ludzi, ale i sprzęt. Symbolem tego procesu może być całkowity demontaż jednych z najnowocześniejszych w owym czasie w Europie zakładów produkcji benzyny syntetycznej w Blachowni Śląskiej. Pojęcie „Tragedii górnośląskiej” traktuje się jednak szerzej włączając do niego również wydarzenia związane z tworzeniem się „władzy ludowej” i jej polityki represyjnej (głównie w aspekcie rozwiązywania problemów narodowościowych), czego przejawem było zamykanie ludności cywilnej w obozach pracy (m. in. obozy w Świętochłowicach i Mysłowicach). Do tego należy zaliczyć również funkcjonowanie aparatu represji (głównie UB). W przypadku tej definicji rozszerzającej można pokusić się na wyznaczenie jako daty granicznej (końcowej) roku 1956, wyraźnie wyodrębnioniony zarówno w historii PRL jak i powojennego Górnego Śląska. Jest to data symboliczna, gdyż w świetle najnowszych ustaleń, polska „odwilż” zaczęła się już wcześniej, zaś „polski październik” był jej kulminacją i finałem.

zobacz archiwum wiadomości »

Dodawanie odpowiedzi wyłączone.