Piotr Koj

Blog

Po co nam lotniska, po co nam porty

17 maja 2024
Możliwość komentowania Po co nam lotniska, po co nam porty została wyłączona

Terminal zbożowy w Gdańsku, który miał pomóc w rozwiązaniu problemów związanych z nadwyżką zbóż oraz napływem ukraińskich produktów, pozostaje jedynie obietnicą, która, jak się wydaje, nie zostanie zrealizowana.

„Przedstawimy projekt zwiększenia przestrzeni magazynowej i budowy nowego terminala (portu zbożowego) w Gdańsku” – obiecywał Donald Tusk podczas kampanii wyborczej, wskazując na potrzebę rozwoju infrastruktury magazynowej w Polsce.

Terminal zbożowy w Gdańsku mógłby znacząco wpłynąć na sytuację polskich rolników, oferując nowe możliwości eksportowe i redukując zależność od rynków zagranicznych. Niestety, odwołanie przetargu oznacza, że realizacja tej inwestycji oddala się w czasie.

Port Gdańsk odwołał przetarg bez podania przyczyny. Zarząd Morskiego Portu Gdańsk ogłosił, że przetarg nr 1/SRH/2024 na oddanie w najem zabudowanej nieruchomości gruntowej o powierzchni 239,5 tys. metrów kwadratowych został odwołany bez podania przyczyny. Ta decyzja budzi wiele pytań i kontrowersji, zwłaszcza w kontekście rosnących potrzeb sektora rolniczego.

Niemiecki port w Mukran jako alternatywa, tak jak lotnisko w Berlinie.

Przemysław Błażejewski, broker w BST Brokers, w rozmowie z „Rzeczpospolitą” zwrócił uwagę na istotną rolę Krajowej Grupy Spożywa (KGS), która niedawno ogłosiła potrzebę posiadania terminali w Gdyni i Gdańsku. Błażejewski sugeruje, że KGS liczy na darmowe grunty pod budowę tych terminali, co dodatkowo komplikuje sytuację.

W tym kontekście warto zauważyć, że we wrześniu zaplanowano uroczyste otwarcie nowego terminala głębokowodnego w niemieckim porcie Mukran, zaledwie 130 km od Świnoujścia. To stawia polskich rolników w sytuacji, gdzie mogą być zmuszeni do korzystania z niemieckiej infrastruktury, zamiast z krajowej.

Błażejewski ostrzega, że brak krajowej infrastruktury portowej zmusi polskich rolników do transportu swoich produktów do portu w Mukran. „Skończy się tak, że polscy rolnicy będą wozić towar do portu w Mukran zamiast do Gdańska czy Gdyni. To są działania polskich polityków, odpuszczamy sobie możliwość budowania silnej marki w Polsce” – mówi Błażejewski.

Problemy z przetargiem na terminal w Gdańsku nie są jedynym zmartwieniem. Niedawno unieważniono również przetarg na terminal w Gdyni, co dodatkowo pogarsza sytuację i zwiększa zależność od zagranicznych portów.

Nur fur Deutschland!

zobacz archiwum wiadomości »

Dodawanie odpowiedzi wyłączone.