Donald Tusk wrócił do sterów Platformy Obywatelskiej. Sposób dojścia dość prosty i wszędzie opisany. Czyim kosztem? Budki i Kopacz. Czy to pomoże partii odbić się od 16% poparcia? Być może tak. Jednak nie sądzę, aby doprowadził swoje ugrupowanie do zwycięstwa. Jeśli zaś chodzi o opozycję, to Donald nie jest typem polityka który łączy, stąd też wspólny start antyPiS nie będzie taki łatwy. Dlaczego doszło do tej sytuacji? Bo Borys Budka nie dawał sobie rady z zarządzaniem partią. Piszę o zarządzaniu, bo Borys nie jest osobą, która może być liderem. Do tego kolejne podziały w partii. Największym przegranym jest Trzaskowski i nie sądzę, aby łatwo zapomniał, tego co wydarzyło się na dzisiejszej Radzie Krajowej.
Tak więc nie daję temu projektowi większych szans, choć jak wiecie w polityce wszystko jest możliwe…