Piotr Koj

Blog

Praworządność „demokratycznej koalicji” i jej bulteriera

17 grudnia 2023
Możliwość komentowania Praworządność „demokratycznej koalicji” i jej bulteriera została wyłączona

Nowy Minister Sprawiedliwości wydaje rozporządzenie regulujące… merytoryczną treść wyroków!

Dotychczas rozdział 8 rozporządzenia „regulamin urzędowania sądów powszechnych” zajmował się formalnym kształtem orzeczenia (gdzie słowo „wyrok”, a gdzie informacja o składzie orzekającym, kto sporządza uzasadnienie, jak dokonać sprostowania).

Teraz Minister Prokurator Bodnar w tym samym rozdziale, udając, że to równie techniczne kwestie, dodaje § 118a.

A w nim konkretne wytyczne merytoryczne.

Sędzia nie ma już sam stosować prawa (i podlegać kontroli instancyjnej), ale dostaje twarde wytyczne rządowe: prawo europejskie na pierwszym miejscu „kierując się zasadami pierwszeństwa, bezpośredniego stosowania i lojalnej współpracy”, z uwzględnieniem orzecznictwa TSUE i Trybunału w Strasburgu.

Jaki to problem? Ani taki, że sędziowie podlegają Konstytucji i ustawom. Rząd nie wydaje im merytorycznych wytycznych. Weryfikacja wyroków następuje jedynie poprzez zaskarżenie. A do tego, orzeczenia TSUE i Trybunału w Strasburgu w ogóle nie są źródłami prawa.

Jeżeli uznamy prawo rządu do dyktowania sposobu stosowania prawa przez sądy to sądy właściwie nie są nam już potrzebne. Wyroki może przecież od razu wydać wiceminister.

Co dalej? Prokurator Generalny wyda polecenie, że nie wolno stosować wyroku TK o przedawnieniu karalności? A może okólnik o odwołaniu immunitetów? Albo zarządzenie o wypędzeniu sędziów powołanych przez Prezydenta Dudę? W ten sposób wielka idea sprawiedliwości okresu przejściowego okazuje się szeroką bramą do bezprawia, arbitralności i tyranii.

Jak zresztą wiemy, demokracja bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm.

Trudno się z tą fachową opinią mecenasa Jerzego Kwaśniewskiego nie zgodzić.

Oczywiście wg Bodnara to i tak wynika z obowiązującego prawa, więc jest to zmiana symboliczna. Ma ona na celu pokazanie, że traktujemy poważnie orzeczenia TSUE i ETPC, a nie ignorujemy ich.

Projekt rozporządzenia ministra sprawiedliwości jest oczywiście i jawnie niekonstytucyjny. W razie wejścia w życie każdy sędzia obowiązany jest ignorować te przepisy, napisał sędzia Kamil Zaradkiewicz.

 

zobacz archiwum wiadomości »

Dodawanie odpowiedzi wyłączone.