Jak nisko upadliśmy, kiedy w imię doraźnych korzyści politycznych, w imię kolejnej bitwy w naszej wojnie polsko-polskiej, na szali kładziemy dzieci. Dzieci, które codziennie, mimo wielu pozytywnych zmian w naszym społeczeństwie, stają się jego ofiarami.
Ofiarami ubóstwa, biedy,głupoty, zaniedbań, biurokracji…
Nie ma racji stanu, jak widać nie ma też świętości!