Rektor Uniwersytetu Wrocławskiego prof. Robert Olkiewicz postanowił wyjść w trakcie gali wręczenia Nagrody Viadriny we Frankfurcie. Wydarzenie, podczas którego wyróżniono jednego z wykładowców uczelni, prof. Krzysztofa Ruchniewicza, zostało wykorzystane do upolitycznionego ataku na Polskę. Dla “Gazety Wyborczej” gest rektora to… wielki skandal.
Laudację na cześć prof. Ruchniewicza wygłaszał znany ze związków z opozycją Basil Kerski, dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku. Jednak zamiast wyłącznie pochylić się nad życiorysem i dokonaniami uczonego, postanowił wdać się w politykę.
To nie pierwszy raz, gdy Kerski atakuje Polskę wśród niemieckiego grona.W 2020 roku w reportażu radiowym stwierdził, odnosząc się do śmierci Pawła Adamowicza, że “PiS ma swoich ludzi, którzy posiadają broń, może to być nawet 80 tysięcy ludzi, jako obywatele, jako osoby zamienne. Tutaj (w Polsce) jest agresja akceptowana”.
Silna Polska, stająca się regionalnym i europejskim mocarstwem militarnym, jest obecnie pożądanym sąsiadem dla krajów bałtyckich – tak o Polsce i zbrojeniu polskiej armii pisze fiński dziennik. To kolejna w ostatnich miesiącach publikacja na łamach europejskiej prasy, która zauważa ogromne dozbrajanie polskiego sektora obronnego.
W strategicznych planach obronnych Polski jest nie tylko jej większa obecność na Litwie, ale również w Estonii, od której zaczyna się obrona przed Rosją – pisze „Helsingin Sanomat”.
„HS” opisywał również poniesione w Polsce nakłady na obronność, jak wskazano jedne z najwyższych w relacji do PKB wśród sojuszników NATO.
Helsiński dziennik zwrócił jednocześnie uwagę, że dążenie Polski do uzyskania pozycji militarnego mocarstwa, nie tylko w regionie, ale także w skali europejskiej, spotyka się obecnie z „pozytywnym odzewem” na Litwie, Łotwie i Estonii, szczególnie, że kraje te nie należą do grupy tych, które krytykują Polskę w jej sporze z UE w kwestii praworządności. Relacje między Polską a krajami bałtyckimi zacieśniły się jeszcze bardziej po napaści Rosji na Ukrainę.
Innym przykładem międzynarodowych działań Polski wzmacniających jej pozycję w Europie – wskazała fińska gazeta – jest inicjatywa „Trójmorza”, skupiająca, w ramach współpracy gospodarczej i energetycznej 12 unijnych krajów Europy Środkowo-Wschodniej od Bułgarii po Estonię.
W badaniu instytut Forsa dla stacji telewizyjnych RTL i ntv uznawana za skrajnie prawicową Alternatywa dla Niemiec może już liczyć na 19 procent. Socjaldemokracja Olafa Scholza zanotowała z kolei 18 proc. W badaniu na prowadzeniu pozostaje określana jako chadecka Unia CDU/CSU, którą zamierza poprzeć 29 procent pytanych.