Piotr Koj

Blog

Mamy dużo do zrobienia

13 listopada 2022
Możliwość komentowania Mamy dużo do zrobienia została wyłączona

Badania pokazują, że młodzi Polacy są najszybciej laicyzującą się grupą społeczną. Z raportu Młodzi Polacy w badaniach CBOS 1989-2021 wynika, że w grupie wiekowej 18-24 lata odsetek osób deklarujących wiarę spadł z 93 proc. w 1992 r. do 71 proc. w 2021 r.

O wielu przyczynach tego stanu rzeczy mówił abo Grzegorz Ryś: Sądzę, że po stronie Kościoła najważniejsze pytanie brzmi: ile jest w tym naszej winy? Co takiego zaniedbaliśmy? Bo zawsze można pokazywać rzeczy na zewnątrz, ale już papież Paweł VI w Evangelii nuntiandi (nr 80) pisał, że najważniejsze przyczyny są zawsze domowe.

W moim odczuciu nasz błąd polega na tym, że w stosunku do młodych skoncentrowaliśmy się wyłącznie na spotkaniu z nimi w ramach religii w szkole. To pójście do szkoły nie zostało zrównoważone zaproszeniem dla młodych do parafii, do wspólnot poza szkołą. Grupa, o której mówimy to ludzie, którzy na religii w szkole spędzili kilkanaście lat. Najwyraźniej sama edukacja nie buduje wiary. Dobrze, że jest edukacja, ale niedobrze, jeśli nie towarzyszy jej równie intensywne zaproszenie do bycia we wspólnocie Kościoła. Tu są najwyraźniej braki. Nie mam wrażenia, że młodzi są do Kościoła nastawieni niechętnie. Wszędzie tam, gdzie wychodzi się ku młodym, dochodzi do spotkania. Niewątpliwie mamy tu dużo do zrobienia.

Odniósł się również do zapowiedzi apostazji Dawida Podsiadło: Rozmowa o apostazji jest bardzo poważna, więc nie do końca rozumiem opowiadanie o tym w mediach. Mam nadzieję, że pan Dawid Podsiadło nie rozmawia z Kościołem tylko za pomocą mediów społecznościowych. Nie chcę odnosić się do powodów, które wymienia, nie czuję się do tego uprawniony. Wierzę, że kiedy pan Podsiadło porozmawia o tym z proboszczem, to będzie rozmowa osobista, prowadzona nie po to, żeby oceniać, potępiać, ale pełna szacunku dla jego decyzji. Zwykle, kiedy ktoś decyduje się na akt apostazji, ma po temu poważne powody. Te decyzje są bardzo indywidualne, więc trudno je kategoryzować, sprowadzać do łatwych do określenia przyczyn.

Rzeczywiście mamy do czynienia z jakąś falą apostazji, która wzbiera. Przez ostatnie trzy, cztery lata liczba osób, którzy złożyli taki akt, wzrasta. Każdy biskup przygląda się temu zjawisku w swojej diecezji. Z drugiej strony znam osoby, które chcą wrócić do Kościoła po dokonaniu aktu apostazji – i to też nie jest takie proste.

Zachęcam do lektury całości rozmowy PAP z abp.Rysiem https://www.niedziela.pl/artykul/86229

“Wychowani” do apostazji

9 listopada 2022
Możliwość komentowania “Wychowani” do apostazji została wyłączona

O takich sprawach warto pisać z pewnego dystansu. Czekałem więc, aż opadną emocje i dyskusje wokół upublicznionej niedawno w mediach wypowiedzi popularnego wśród nastolatków piosenkarza Dawida Podsiadło, który zadeklarował chęć dokonania apostazji. Może teraz właśnie nadchodzi dobry moment, żeby przyjrzeć się temu co ta i wiele innych, mniej lub bardzie spektakularnych, deklaracji tego typu mówią o Kościele i do Kościoła.

Czy to zwiastun końca katolicyzmu w Polsce? Żadną miarą, choć z pewnością zwiastun końca pewnej jego epoki. Dlatego nie należy się lękać zachodzących w nim obecnie procesów. Oczywiście, nie chodzi o to, aby apostazje bagatelizować. To zawsze jest dramat całej wspólnoty i trzeba zrobić wszystko, żeby do niego nie dopuścić – zwłaszcza próbując pomóc osobom, które taką decyzję podejmują. Jednak proces odchodzenia z Kościoła części wiernych (niezależnie od tego, czy oficjalnie sformalizowany, czy skryty), krystalizacja w nim pewnych postaw, otwarte krytyczne nazywanie błędów i nadużyć, kurczenie się parafialnych wspólnot, osłabienie autorytetu hierarchii to tylko jedna strona procesu transformacji Kościoła. Druga, to większa świadomość religijna i dojrzalsza wiara tych, którzy w Kościele pozostają, ich głębsza integracja i ściślejsze relacje międzyosobowe, wzrost poczucia podmiotowości i sprawczości u świeckich, rosnąca rola małych wspólnot nastawionych na ewangelizację, a także bardziej zindywidualizowane duszpasterstwo. Wiele z tych pozytywnych elementów transformacji Kościoła jest jeszcze w powijakach, jednak wierzę głęboko, że to właśnie one będą wkrótce źródłem jego odnowionej siły w coraz bardziej zsekularyzowanym polskim społeczeństwie, w którym autentycznie żyjący wiarą chrześcijanie już dawno są mniejszością. Wierzę w to, bo zgadzam się z papieżem Franciszkiem, który zauważył niedawno, że Kościół w Polsce jest na dobrej drodze oczyszczenia.

Zachęcam do lektury całości tekstu Aleksandra Bańki https://www.gosc.pl/doc/7926783.Wychowani-do-apostazji

zobacz archiwum wpisów na blogu »

Aktualności

zobacz archiwum wiadomości »