I tym sposobem, po latach wiemy jedno, gruba kreska była i jest błędem. Nierozliczenie winnych kładzie się cieniem na każdej grupie zawodowej i każdej dziedzinie życia. Efekt, największymi beneficjentami III RP są środowiska związane z partią komunistyczną, dawni politrucy, urzędnicy zwalczający Kościół, marksistowscy wykładowcy, dyspozycyjni wojskowi, funkcjonariusze i osoby wywodzące się ze służb specjalnych PRL oraz ich rodziny. Do tej listy należy dołączyć dziennikarzy, twórców, artystów, których rodzice aktywnie wspierali system komunistyczny i reżim Jaruzelskiego, i to wielu z nich ma dzisiaj niezwykle korzystną pozycję w mediach.
Że nie wspomnę już o sprawcach. Wielu z nich do dnia dzisiejszego nie zostało postawionych przed wymiarem sprawiedliwości, inni zaliczyli symboliczne wyroki. A jak wiemy bezkarność rozzuchwala i widzimy to codziennie…