Sytuacja jest bardzo poważna, zwłaszcza dla Bytomia. Tak traktuję informacje o ewentualnym upadku Kompanii Węglowej. I nie chodzi o samą Kompanię, ale o konsekwencje dla poszczególnych kopalni. Zapewne i tym razem wszystko “rozejdzie się po kościach”. A niestety od dawna sytuacja dojrzała do radykalnych reform. I, co należy szczególnie podkreślić, muszą je zaakceptować wszystkie strony. Nie można w tej sytuacji bronić “wszystkich i wszystkiego”. I związki zawodowe muszą to zrozumieć, bo wystarczająco dużo błędów już popełniono. Choć winne są wszystkie strony. Nie ułatwia podejmowania rozsądnych decyzji sytuacja na Ukrainie i groźba szantażu energetycznego ze strony Rosji. Ale na podejmowanie trudnych decyzji nigdy nie ma dobrego czasu. Stąd też życzę, aby nie zabrakło odwagi i zdrowego rozsądku.