ZUS po artykule Wirtualnej Polski o „tajnym raporcie” dotyczącym emerytalnej przyszłości samozatrudnionych zdecydował się upublicznić analizę. Można w nim przeczytać o „dobrowolnym ubóstwie”, na które decyduje się wielu mikroprzedsiębiorców.
Statystyczny samozatrudniony w Polsce osiąga przeciętnie dwa razy większy dochód, niż wynosi zarobek pracownika. Jednocześnie płaci minimalne składki. To może skończyć się dramatycznie niskim świadczeniem na starość — to główne tezy z raportu „Dobrowolne ubóstwo — o konsekwencjach dobrowolnego ZUS dla samozatrudnionych”, który właśnie upublicznił Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
A dodajmy, że etatowcy w porównaniu z samozatrudnionymi są w uprzywilejowanej sytuacji. Eksperci ostrzegali o tym od dawna. W rozmowie z BI mówił o także członek Rady Nadzorczej ZUS Łukasz Kozlowski, który wprost wskazywał, że w przyszłości „emerytury wyniosą 25–30 proc. proc. ostatniej pensji przed zakończeniem aktywności zawodowej, podczas gdy teraz wynoszą one niewiele poniżej 50 proc.”.
— W obecnym systemie osoby bardzo dobrze zarabiające mogą nawet w przyszłości dostawać dopłaty finansowane z budżetu państwa do emerytury minimalnej, jeśli wypracują minimalny staż, ale zgromadzony kapitał — przy stosunkowo niskiej składce ryczałtowej — nie wystarczy na emeryturę minimalną — tłumaczył.
„Pomimo jednoznacznie negatywnej oceny koncepcji zwolnienia z obowiązku ubezpieczenia społecznego przedsiębiorców, obecnie funkcjonujący w Polsce model ubezpieczenia społecznego samozatrudnionych należy również uznać za dysfunkcjonalny. Samozatrudnieni odprowadzają składki dalece zaniżone względem ich rzeczywistej sytuacji ekonomicznej, a emerytury i inne świadczenia będą wymagały proporcjonalnie wyższych dopłat ze strony państwa, co należy postrzegać jako redystrybucję od ogółu społeczeństwa na rzecz zamożniejszych. Zasady oskładkowania sprzyjają rozwojowi patologii rynku pracy w postaci fikcyjnego samozatrudnienia, a zmiany z ostatnich lat temu zjawisku jeszcze sprzyjają. Prowadzenie błędnej polityki legislacyjnej utrwala budowany od lat mit o nadmiernym obciążeniu samozatrudnionych jako całej grupy składkami na ubezpieczenia społeczne, co nie znajduje odzwierciedlenia w rzeczywistych danych” – czytamy we fragmencie podsumowania raportu ZUS.