Podobnie jak komunizm negował podstawowe prawa ekonomii, tęczowa rewolucja neguje lub ignoruje podstawowe prawa biologii: to że płeć jest zawsze uwarunkowana biologicznie i nie może zostać zastąpiona przez subiektywną i zmienną identyfikację, czyli „świadomość płci” (a katalog sięga tu już kolejnej setki identyfikacji), że tylko ze związku kobiety i mężczyzny rodzą się dzieci. Kobiet, które mają prawo być kobiece i silnych, męskich mężczyzn – niwelowanie różnic między płciami może doprowadzić do tego, że przestaniemy być dla siebie atrakcyjni. Jak się okazuje, ta rewolucja seksualna zabija także stopniowo nawet na jakichkolwiek relacjach i pięknie miłości sprowadzając je wymiaru coraz bardziej przelotnych nastrojów i przelotnych seksualnych uniesień. Podsumowując, tęczowa rewolucja rozmontowuje płeć, relacje, miłość, heteroseksualizm, a więc elementy składowe naturalnej rodziny. Bez rodziny Polska i każdy inny kraj jest skazany na wymarcie, nie przetrwa! Jest w tym coraz bardziej agresywna i roszczeniowa – mówi wiceprezes Fundacja Instytut Analiz Płci i Seksualności “Ona i On” Agnieszka Marianowicz-Szczygieł.
https://dorzeczy.pl/kraj/150269/teczowa-rewolucja-obala-fundamenty-spoleczenstwa.html