Pisałem już tutaj, że żaden z rządów III RP nie był tak narażony na ryzyko osunięcia się w autentyczną tyranię. Żaden też nie dawał sobie na nią tak wielkiego przyzwolenia. Po pół roku premiera Tuska widać, że ta diagnoza pozostaje – niestety – prawdziwa…
Ciekawy tekst, choć przerażający…