Piotr Koj

Blog

Ursula kontynuuje wojenkę

27 lipca 2022
Możliwość komentowania Ursula kontynuuje wojenkę została wyłączona

Szefowa Komisji Europejskiek Ursula von der Leyen powiedziała, że aby otrzymać środki z Krajowego Planu Odbudowy, Polska musi wywiązać się z zobowiązań podjętych w celu zreformowania środków dyscyplinarnych. Przyznała, że nowe prawo jest ważnym krokiem, jednak nowa ustawa (nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym) nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej. Von der Leyen podkreśliła, że Polska musi również w pełni zastosować się do postanowienia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, co jeszcze nie nastąpiło. W szczególności nie przywrócono do orzekania zawieszonych sędziów i nadal obowiązuje dzienna kara finansowa. Jesteśmy w kontakcie z władzami polskimi w tych kwestiach i zależy nam na znalezieniu rozwiązania – dodała.

Ta wypowiedź jest zdumiewająca, zważywszy, że projekt prezydencki został skierowany do Sejmu w lutym i przez te kilka miesięcy był czas na zapoznanie się z tym projektem przez KE. Ustawa o zmianach w SN została uchwalona i weszła w życie 15 lipca właściwie w takim brzmieniu, jakie zaproponował pierwotnie prezydent, a wprowadzone do propozycji drobne korekty w żaden sposób nie zmieniły meritum założeń propozycji.

Nowa ustawa nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej, bowiem zgodnie z polską konstytucją – sędziowie są nieusuwalni i nie ma możliwości badania „ich statusu”.

Potwierdzają to nie tylko orzeczenia naszych sądów, czyli Trybunału Konstytucyjnego, Naczelnego Sądu Administracyjnego, ale również w swoich wyrokach mówi o tym Trybunał Sprawiedliwości UE. Wykonanie przez prezydenta prerogatywy w postaci powołania sędziego jest niekwestionowane przez TSUE w żaden sposób.

Czym innym jest badanie bezstronności, niezawisłości (sędziego), na co pozwalają trzy instrumenty, które mamy w porządku prawnym, ale zupełnie czym innym jest kwestionowanie statusu sędziego. Na to nigdy nie może być zgody. Sędzia powołany przez prezydenta na wniosek KRS jest sędzią i to wynika wprost z konstytucji!!

Tak więc słowa szefowej KE Ursuli von der Leyen odnośnie możliwości kwestionowania przez sędziów statusu innego sędziego są niedopuszczalne!!!

Z tego co wiem, w żadnym kraju UE nie ma możliwości podważania statusu sędziego…

zobacz archiwum wiadomości »

Dodawanie odpowiedzi wyłączone.