Piotr Koj

Blog

Wybory

17 kwietnia 2020
Możliwość komentowania Wybory została wyłączona

Dzisiaj podejmę trudny temat. Podejmuję to ryzyko, choć nadal brak mi wszystkich potrzebnych informacji.

Najpierw kilka faktów:
– kadencja prezydenta Andrzeja Dudy kończy się 6 sierpnia 2020 roku,
– nie wiemy kiedy zakończy się pandemia związana z wirusem COVID19; wynalezienie leku mogłoby przybliżyć nas do tej daty,
– stan nadzwyczajny pojawienie się w państwie sytuacji szczególnego zagrożenia, którego rozwiązanie wymaga sięgnięcia do środków szczególnych, takich jak m.in.:
• koncentracja władzy w rękach egzekutywy;
• ograniczenie praw i wolności obywateli;
• zmiana w strukturze i zasadach funkcjonowania organów państwowych;
• zmiana w systemie stanowienia prawa.
Stan nadzwyczajny to taki stan w wewnętrznym porządku państwa, w którym część obowiązujących regulacji konstytucyjnych zostaje zawieszona, a w ich miejsce wstępuje regulacja wyjątkowa,
– stan wyjątkowy w związku z pandemią wprowadziły Węgry, Włochy, Hiszpania, Słowacja, Czechy i Stany Zjednoczone. Stan zagrożenia epidemicznego wprowadziły Polska i Francja. Kraje takie jak Niemcy, Wielka Brytania i Korea Południowa postawiły na zaostrzenie konkretnych przepisów,
– wybory w czasie pandemii odbyły się we Francji, Bawarii, Korei Południowej, Wisconsin (USA).

Jaką mamy sytuację w naszym kraju? Póki co obowiązuje termin wyborów 1o maja 2019 roku. W trakcie prac legislacyjnych jest uchwalona przez Sejm ustawa wprowadzającą głosowanie korespondencyjne w najbliższych wyborach na prezydenta RP. W Sejmie znajduje się projekt zmiany Konstytucji, a konkretnie artykułu 127 ustęp 2 Konstytucji, który uzyskałby brzmienie: “Prezydent Rzeczypospolitej jest wybierany na jedną, siedmioletnią kadencję”. Ponadto w projekcie zapisano, że przepis ten “stosuje się do kadencji obecnie urzędującego prezydenta, która skończy się z upływem okresu ustalonego w zmienianych przepisach Konstytucji”.

Dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest zmiana Konstytucji i wydłużenie kadencji prezydenta Andrzeja Dudy o kolejne dwa lata. Jest to sytuacja, która oddaje rzeczywistość polskiej sceny politycznej. Bez wątpienia jest to samoograniczenie się prezydenta Andrzeja Dudy, który jest liderem sondaży i w wyniku kolejnych majowych wyborów, mógłby sprawować urząd nie tylko 2, ale kolejne 5 lat.

zobacz archiwum wiadomości »

Dodawanie odpowiedzi wyłączone.