Ciekawe, że atom nie można, CPK nie można, a redukowanie potencjału intelektualnego uczniów i to już wszystkich poziomów polskich szkół – można jak najbardziej.
Oświata jest obecnie poddawana głębokiej operacji na otwartym sercu, przy czym nie jest to operacja ratująca życie. Wręcz odwrotnie! Zabieg ma usunąć istotę funkcjonującego organizmu i zastąpić ją mechanizmem, który uczyni polską szkołę w pełni przystosowaną do Europejskiego Obszaru Edukacyjnego, tworzonego pod dyktat UE. Obecnie procedowane zmiany traktatowe mają podporządkować edukację zarządzaniu z Brukseli i zlikwidować narodową oświatę, a podstawy programowe, jakie proponuje nam minister Barbara Nowacka, powstały w tym duchu i temu służą.